Śladami losów polskich na ziemi łotewskiej

W służbie ojczyzny – z historii rodziny Parczyńskich

W jednym z numerów łotewskiego tygodnika „Ir” (grudzień 2011 r.) przedstawiona została sylwetka reżyserki teatralnej Kariny Šišlo. Pani Karina to bardzo ciekawa osobowość – oprócz prowadzenia młodzieżowego teatru „Vinnijs” jest autorem wzoru czapki (Lāčplēša ausu cepure), bez której łotewski kibic nie wyobraża sobie dzisiaj wyjazdu na kolejne turnieje mistrzowskie w hokeju na lodzie. Jej najnowszym pomysłem jest „Saldais dzintars” (słodki bursztyn), czyli wzór i receptura (tylko z naturalnych składników) słodyczy w kształcie i kolorze bursztynu.

Polskiego czytelnika mógł zaintrygować jednak jeszcze inny wątek poruszony w artykule tygodnika „Ir”: pani Karina opowiada dziennikarzowi o jednej z najcenniejszych rodzinnych pamiątek – o bransoletce wykonanej z guzików munduru dziadka Czesława Parczyńskiego, który przed wojną był m.in. adiutantem marszałka J. Piłsudskiego i został zamordowany w Katyniu. Dzięki uprzejmości p. Kariny nawiązałem kontakt z jej ojcem Olgierdem Parczyńskim, który pewnego listopadowego przedpołudnia odwiedził naszą ambasadę i przybliżył nam historię swojej rodziny, której losy ściśle związane były z historią Polski i Łotwy.

Ojciec pana Olgierda Czesław Parczyński urodził się w 1896 r. jako syn dyrektora krakowskiego gimnazjum Józefa Parczyńskiego i Marii z Graleckich. Czesław miał 3 braci (Tadeusz, Stanisław i Juliusz) oraz 4 siostry (Domicella, Amalia, Maria i Olga). Ich matka, Maria Parczyńska zostanie później odznaczona orderem Orła Białego za patriotyczne wychowanie dzieci.

Parczynski_1

Czesław Parczyński na spacerze z synem Olgierdem (z rodzinnego albumu p. Olgierda Parczyńskiego) 

Przed wybuchem I wojny światowej młody Czesław zdążył rozpocząć studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz muzyczne w krakowskim Konserwatorium (specjalność: skrzypce). Wybucha wojna, Czesław zostaje powołany do armii austro-węgierskiej. W 1916 r. trafia do niewoli rosyjskiej i zostaje internowany w obozie jenieckim w Zadońsku w guberni woroneskiej. Do położonego daleko za linią frontu Zadońska ewakuowana została również ludność cywilna z terenu guberni bałtyckich, wśród nich przyszła żona Czesława – Helena. W tymże to Zadońsku pomiędzy 20-letnim Czesławem a 16-letnią Heleną narodziło się uczucie, które miało przetrwać wojenną zawieruchę i inne przeszkody.

Rok 1918 przynosi niepodległość Polsce i Łotwie, w obronie której przyjdzie jeszcze jednak obu krajom stoczyć ciężkie boje. Jako były żołnierz armii austriackiej z doświadczeniem na froncie, Czesław trafia w 1918 r. do Legii Oficerskiej w Krakowie, która bierz udział m.in. w polsko-ukraińskich walkach o Przemyśl. W wojnie polsko-bolszewickiej Czesław bierze udział już jako oficer 1 Dywizji Piechoty Legionów, jednostki wyjątkowej w historii Wojska Polskiego. W kampanii łatgalskiej 1919/1920 Czesław jest dowódcą kompanii, a jego starszy brat Stanisław Parczyński – „Młot” dowódcą batalionu.

Będąc w Łatgalii Czesław odszukał swoją miłość z Zadońska – Helenę, która mieszkała w majątku rodziców nieopodal Preli. Jeszcze przez dwa lata przyjeżdża na Łotwę i prosi rodzinę Heleny o jej rękę. Początkowo bezskutecznie, gdyż babcia Heleny jest przeciwna małżeństwu z polskim oficerem. Kilka słów o rodzinie Heleny. Była ona córką Aleksandra Jabłonowskiego, urzędnika akcyzowego w Prelach oraz Elzy Zewald. Przodkowie Aleksandra Jabłonowskiego pochodzili z Kresów Wschodnich, natomiast rodzina Zewald wywodziła się z kurlandzkiego Frydrychsztatu (obecnie Jaunjelgava), następnie przeniosła się do guberni witebskiej, gdzie zakupiła majątek ziemski z młynem pod Prelami. Po śmierci matki (1917 r.) i ojca (1918 r.) Heleną opiekowała się babcia Zewald, która najwyraźniej uznawała młodego Polaka za nienajlepszą partię dla swojej wnuczki. W końcu jednak uległa i w 1922 roku w kościele w łatgalskim Warkowie Czesław i Helena biorą ślub. Młodzi Parczyńscy zamieszkują początkowo w Lidzie, a następnie w Grodnie i Wilnie, gdzie stacjonuje jednostka Czesława – 1 DP Legionów. W Wilnie przychodzi na świat w 1928 roku ich jedyne dziecko – Olgierd Parczyński. Do wybuchu wojny Olgierd uczęszcza do szkoły w Wilnie, a letnie wakacje spędza na Łotwie, w majątku rodziny matki. Wcześniej jednak rodzina zamieszkuje w Warszawie, przy ulicy Bagatela. Z dzieciństwa w Warszawie pan Olgierd zapamiętał m.in., że nie wolno mu było hałasować w mieszkaniu, gdyż pod Parczyńskimi mieszkał gen. E. Rydz-Śmigły. Jego ojca spotyka w tym czasie szczególne wyróżnienie – zostaje adiutantem marszałka Piłsudskiego. Adiutanturę Marszałka tworzyli starannie wyselekcjonowani oficerowie o nieprzeciętnych zdolnościach (byli wśród nich m.in. Walery Sławek, B. Wieniawa-Długoszowski). Po odejściu z adiutantury w 1932 r. Czesław odbywa studia w Akademii Wojskowej w Warszawie i, już po śmierci Piłsudskiego, wraca do Wilna, do swojej macierzystej jednostki (1 DP Leg.), gdzie zostaje dowódcą 6. Pułku Piechoty, a następnie szefem sztabu dywizji.

Parczynski_2

 Uroczystość złożenia serca Marszałka Józefa Piłsudskiego w grobie jego matki na cmentarzu na Rossie w Wilnie, 12 maja 1936 r. Pierwszy z prawej mjr Czesław Parczyński. Na zdjęciu widoczni od lewej: prezydent RP I. Mościcki, marszałek E. Rydz-Śmigły, żona i córki Józefa Piłsudskiego (z rodzinnego albumu p. Olgierda Parczyńskiego) 

W kampanii wrześniowej 1 DP Leg. toczy ciężkie walki z Niemcami (m.in. w obronie linii Narwi i Bugu, o Kałuszyn, pod Tomaszowem Lubelskim). Twarda postawa 1 DP wzbudziła szacunek Niemców, którzy określali ją mianem „żelaznej dywizji”.[1]  W dniu 23 września 1939 r. Czesław zostaje ranny w potyczce pod Lwowem (życie uratował mu dowódca dywizji gen. Wincenty Kowalski), ale dostaje się później do niewoli sowieckiej i trafia do obozu jenieckiego NKWD. Rodzina może wysłać jedną paczkę (do 2 kg) miesięcznie, zamiast adresu żona zna tylko rząd cyfr, jednak w jednym z listów Czesławowi udaje się przemycić wiadomość, że znajduje się w Starobielsku. Ostatni list rodzina otrzymała w marcu 1940 r. Żona z synem od początku wojny mieszkają na Łotwie, Olgierd kontynuuje naukę w łotewskiej szkole w Prelach. Pewnego kwietniowego dnia 1943 r. Olgierd przeczytał w łotewskiej prasie o odkrytych w Katyniu masowych grobach polskich oficerów. Informację o Katyniu Olgierd zataił początkowo przed matką, która jeszcze przez kilka lat żyła nadzieją na powrót męża. Rodzina łudziła się, że ojciec może uniknął losu oficerów z Katynia, gdyż obóz w Starobielsku był przecież znacznie oddalolny od Katynia …

Żona Czesława Helena (była pianistką) żyła jeszcze długo, zmarła w wieku 91 lat w 1992 roku. W roku 2000  p. Olgierd przeczytał w łotewskim dzienniku „Diena” o otwarciu polskiego cmentarza wojskowego w Charkowie i na liście tam pochowanych odnalazł nazwisko ojca, ppłk. dypl. Czesława Parczyńskiego.[2]

Trzej bracia Czesława również oddali życie w służbie ojczyźnie. Tadeusz, dr nauk filozoficznych, poległ w kampanii kijowskiej pod Fastowem. Julian pracował w służbie kontrwywiadowczej Korpusu Ochrony Pogranicza. Z nieznanych przyczyn popełnił samobójstwo w 1938 r. Stanisław Parczyński-„Młot” służbę wojskową rozpoczynał jeszcze w Pierwszej Kompanii Kadrowej J. Piłsudskiego, został dowódcą kompanii w 5 Pułku Piechoty, był komendantem okręgu POW w Kutnie, a następnie w Warszawie. W wojnie polsko-sowieckiej dowodził 1 baonem 5 Pułku Piechoty Legionów. Za kampanię łatgalską otrzymał łotewski order Lačplēsisa.[3] Zmarł na rękach brata Czesława, śmiertelnie ranny w potyczce k. Lidy. Trzej bracia Parczyńscy: Tadeusz, Czesław i Stanisław odznaczeni zostali Orderem Virtuti Militari, Czesław także Krzyżem Walecznych (dwukrotnie, m.in. za kampanię łatgalską).

 

P.S. Pan Olgierd Parczyński jest emerytowanym pracownikiem naukowym Łotewskiej Akademii Rolniczej w Jelgawie (LLA). W latach 1988 – 1999 był kierownikiem katedry patologii i parazytologii na wydziale medycyny weterynaryjnej LLA. Jest autorem cenionych prac naukowych, m.in. „Lauksaimniecības dzīvnieku slimību morfoloģiskās diagnostikas pamati”, 1984.



[1] Za: Paweł Piotr Wieczorkiewicz, Wrzesień 1939 – próba nowego spojrzenia

[2] Symboliczny grób Czesława w ramach kwatery rodziny Parczyńskich znajduje się również na jednym z ryskich cmentarzy. Z kolei uczniowie Gimnazjum im. Gen. M. Zaruskiego w Ustce posadzili Dąb Pamięci ppłk. Czesława Parczyńskiego

[3] Nazwisko Stanisława Parczyńskiego odnajdujemy pośród kawalerów Orderu Lāčplēsisa we wnętrzu kaplicy na Cmentarzu Braterskim w Rydze

Pozostaw komentarz

...